Brak projektu, niewielka przestrzeń między elementami, nieprawidłowa podbudowa czy nieskuteczne odprowadzanie wody - to najczęstsze błędy, jakie popełniają brukarze. To zwykle efekt pośpiechu oraz oszczędności. Mankamenty okazują się kosztowne: źle ułożona kostka brukowa to nierówności, niespójność, zapadnięcia gruntu czy też grzyb.
Kostka brukowa należy do szczególnie chętnie stosowanych produktów w kontekście nawierzchni. Sprzyja temu różnorodność wariantów - kolorów, cen, typów powierzchni. W efekcie kostka staje się naturalnym elementem wykończenia podjazdów czy alei. Zapotrzebowanie na usługi brukarskie przekłada się często na szybkość realizacji. Niezależnie od tego, czy wykonuje je doświadczona ekipa w branży brukarskiej czy też początkujący pracownicy - popełniane błędy przy układaniu kostki są te same.
1. Praca bez projektu - z wizją wykonawcy
Podczas gdy szczególne emocje budzi termin układania kostki brukowej - który w rzeczywistości jest drugorzędny - na drugi plan schodzi często sam projekt nawierzchni. Powinien być on priorytetem niezależnie od tego, czy będzie ona miała skomplikowany wzór, czy też jest prosta i pozbawiona zaawansowanych ciągów. Projekt nawierzchni pozwala nie tylko wytyczyć ją tak, by później praca przebiegała szybko i sprawnie. Daje też możliwość precyzyjnego oszacowania, ile kostki brukowej potrzebnych jest na dalszą inwestycję. A to prowadzi do innego problemu - deficytu produktów i jego zróżnicowania pod względem kolorystyki. Pośpiech przy układaniu może doprowadzić do braku elementów. I choć kostka nie jest towarem, którego kupno oznacza problem, będzie nim już takie dobranie kolorystyczne nowej partii, by odpowiadała ona wcześniejszej. Stąd pierwszy krok do zaburzenia estetyki powstałej nawierzchni.
2. Ciasno i wąsko, czyli kostka ułożona zbyt blisko
3 mm - tyle, według sztuki brukarskiej powinien wynosić margines odstępu podczas układania kostki brukowej. Zbyt duży ścisk doprowadza do nachodzenia na siebie poszczególnych elementów. Temperatura i wilgoć mogą sprawiać, że kostki zaczną nieznacznie zmieniać swoje wymiary, co jest pierwszym krokiem do uszkodzenia krawędzi, zjawiska wypychania mniejszych elementów czy irytujących nierówności na podłożu. Margines daje pewność lepszego dostosowania nawierzchni do warunków.
Ważna jest tu również kwestia samego przenoszenia elementów brukarskich. Pośpiech, brak odpowiednich zabezpieczeń czy po prostu nonszalancja prowadzi często do ich uszkodzeń. Stąd coraz bardziej popularne jest wykorzystywanie możliwości jakie dają specjalistyczne podnośniki - np.
Mickey100 czy
Mickey155. Ograniczając ryzyko upadku kostki wpływają na zabezpieczenie i przyspieszenie całego procesu.
3. Różnica poziomów pod powierzchnią kostki
Powszechnym błędem przy układaniu kostki - co również bywa efektem pośpiechu - jest nieprecyzyjnie ustalony poziom nawierzchni. Wytyczając strefy tworzone z niej oraz otoczenia należy wyrównać ich poziom. W ten sposób unika się sytuacji, w której kostka stanowi nagłe podwyższenie terenu lub jest zasypywana glebą z położonej wyżej warstwy gleby. Planując ułożenie kostki brukowej należy również pamiętać o tym, że choć zwraca się głównie uwagę na to, co na wierzchu, kluczowe jest podłoże. Gęsta podsypka i równomierne rozłożenie dają pewność trwałej nawierzchni. W takich warunkach kwestia tego, czy kostka brukowa układana jest wiosną czy zimą schodzi na drugi plan.
4. Nieprawidłowy dobór kostki do potrzeb
Układanie kostki brukowej należy poprzedzić projektem nawierzchni, a ten - analizą, do czego właściwie służyć będzie nawierzchnia. Jeśli tylko stanowić ma miejsce ciągu pieszego, może powstać z elementów o relatywnie niewielkiej grubości - do 5 cm. Gdy jednak kostka jest potrzebna dla jadącego samochodu - lub np. jako miejsce, na którym zaparkuje auto - musi być znacznie bardziej trwała. Tu idealne będą warianty nawet 10-centymetrowe. Tymczasem na układanie kostki brukowej często patrzy się z perspektywy oszczędności. Efekt to trasy teoretycznie dla pieszych, ale sporadycznie używane przez samochody - to wystarcza do uszkodzeń nawierzchni i nieprawidłowości płaszczyzny.
5. Zatrzymywanie wody w strukturze nawierzchni
Wilgoć, która w naturalny sposób zbiera się na nawierzchni trafia również we wszelkie przestrzenie powstałe podczas układania kostki brukowej. Nadmiernie długie utrzymywanie się wody w nawierzchni prowadzi do jej spękania, uszkodzeń czy powstawania pleśni lub zagrzybienia. Ważne, by nawierzchnia z kostki zapewniała nie tylko dopływ powietrza do trudno dostępnych miejsc, ale została wyprofilowana tak, by dochodziło do niewielkiego spadku. Dzięki temu woda po opadach nie gromadzi się szczelinach, ale zostaje naturalnie ukierunkowana - np. do ogrodu, a nie w stronę ściany budynku. Stąd - ponownie - ogromna waga prawidłowego projektu nawierzchni z kostki oraz cierpliwości w jej przygotowaniu.
Skorzystaj z oferty Catchshift
Przyssawki Catchshift mają
uniwersalne zastosowanie. Wystarczy zadbać o to, aby ich krawędzie nie wychodziły poza obrys przenoszonej płyty. W przypadku dużych materiałów można jednocześnie zastosować nawet 2 przyssawki! W naszej ofercie znajdziesz między innymi: